Legia Warszawa pozyskała w ostatnich godzinach okna transferowego dwóch zawodników, a są nimi Marco Burch oraz Gil Dias. Wcześniej z kolei zespół zasilił Steve Kapuadi.
Transfer Francuza miał być jasnym sygnałem, że miejsca w zespole nie ma już Lindsay Rose.
31-latek, który w przeszłości był związany z Arisem Saloniki, to niewypał transferowy wicemistrza Polski. Z tego powodu dyrektor sportowy Jacek Zieliński robił wszystko, by pozbyć się go przed końcem okna transferowego.
Możliwe jednak, że ta misja nie zakończy się sukcesem.
Jaka zatem przyszłość czeka stopera? Ostatnie słowa Kosty Runjaicia nie wróżą dla Rose'a niczego dobrego...
- Kapuadi zadebiutował i pokazał się z solidnej strony. Potrzebuje jednak jeszcze trochę czasu, by dojść do optymalnej dyspozycji. Podjęliśmy lekkie ryzyko z jego występem - stwierdził.
- Lindsay Rose? Nie liczyłem na niego. Nasze stanowisko jest jasne: to dobry facet, ale na niego nie stawiam, bo nie prezentuje sposobu, w jaki chcemy grać. Sytuacja jest jasna - dodał.
Lindsay Rose zagrał w tym sezonie w dwóch spotkaniach.