Kuriozalne sceny podczas meczu Polonii Warszawa w Pucharze Polski. „Co tam się dzieje !!!!!!!!”

Kuriozalne sceny podczas meczu Polonii Warszawa w Pucharze Polski. „Co tam się dzieje !!!!!!!!”
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: Transfery.info | Polonia Warszawa

Polonia Warszawa potrzebowała dogrywki, aby pokonać Skrę Częstochowa i awansować do następnej rundy Pucharu Polski. Szczególną uwagę przykuło jednak zachowanie Artura Szymczyka oraz członków ochrony, którzy wdali się awanturę z Rafałem Smalcem, trenerem stołecznej ekipy.

„Czarnym Koszulom” i ich właścicielowi marzy się awans do Ekstraklasy. O to jednak nie będzie łatwo, co odzwierciedla dopiero szesnasta pozycja na osiemnaście możliwych w tabeli I ligi.

Klub wcale nie zaprezentował się lepiej na rozpoczęcie zmagań w Pucharze Polski.

Piłkarzom przyszło zmierzyć się z przedstawicielem II ligi, a mimo to potrzebowali oni dogrywki, aby przebrnąć do drugiej rundy.

Polonia Warszawa wyszła co prawda na prowadzenie w meczu ze Skrą Częstochowa już w pierwszej minucie. Wszystko za sprawą trafienia Macieja Kowalskiego-Haberka.

Nim pierwsza połowa dobiegła końca, gospodarzowi udało się doprowadzić do wyrównania. To efekt bramki autorstwa Mateusza Maćkowiaka.

W 50. minucie było 2:1, a gola strzelił Paweł Tomczyk.

Miejscowi nie pozwolili gościom tak łatwo awansować do następnej rundy i chwilę potem doprowadzili do wyrównania. Zbigniew Wojciechowski w tej sytuacji sporo namieszał, jednak nie tak wiele, jak prezes klubu

Po upływie premierowej odsłony dogrywki między szkoleniowcem a ochroną doszło do spięcia. We wszystko wmieszał Artur Szymczyk.

Finalnie Smalec po wymianie zdań oraz rękoczynach został wyrzucony z boiska.

Uprzednio bramkę dla jego drużyny zdobył Szymon Kobusiński.

Zważywszy jednak na późniejsze wydarzenia, pozostał spory niesmak.

Szkoleniowiec starał się opowiedzieć o tym z własnej perspektywy, zachowując przy tym emocje, o co na pewno nie było jednak łatwo.

– Chciałem powiedzieć o wspaniałym skandalu, który się dla mnie wydarzył na tym wspaniałym obiekcie. Zostałem prawie pobity przez prezesa klubu i panów ochroniarzy, którzy zaczęli mnie łapać za szyję, za ręce, zaczęli odganiać od barierek, bo nie można było stać w miejscu, w którym nie było zaznaczone, że nie można stać – rozpoczął na konferencji prasowej.

– Dostałem czerwoną kartkę, nie wiem za co. Stanąłem sobie na górze, a za chwilę okazało się, że było to niedozwolone miejsce, tylko że nie wiadomo, z jakiego powodu – zauważył.

– Pan ochroniarz zaczął mnie za szyję łapać, dusić, wciskać mi Jabłko Adama do środka i twierdził, że on mnie nie dotyka. Prezes klubu zaczął mnie szarpać. (…) Chciałem podzielić się tym z szerokim gronem państwa, bo ciekawe rzeczy się dzieją – wyznał.

Transmisja zawodów się nie odbyła, ponieważ trybuny są budowie. Z tego powodu nie weszli na nie także kibice. Trudno zatem, aby pojawiły się nagrania ze wspomnianych zdarzeń.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] PSG zapłaciło za niego 15 milionów euro, teraz nie wiedzą, co z nim zrobić PSG zapłaciło za niego 15 milionów euro, teraz nie wiedzą, co z nim zrobić Borussia Dortmund i PSG zmierzą się w ramach Ligi Mistrzów, a my prezentujemy zestawienia na to półfinałowe starcie [OFICJALNIE] Borussia Dortmund i PSG zmierzą się w ramach Ligi Mistrzów, a my prezentujemy zestawienia na to półfinałowe starcie [OFICJALNIE] PSG chce gwiazdę Liverpoolu PSG chce gwiazdę Liverpoolu 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany Girona chce reprezentanta Polski Girona chce reprezentanta Polski Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję powrotu Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję powrotu Jan Urban na radarze polskiego klubu. „Jedyny” taki na liście Jan Urban na radarze polskiego klubu. „Jedyny” taki na liście

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy