Nagrodę po raz czwarty w karierze
zgarnął Cristiano Ronaldo. Wcześniej Portugalczykowi udawała się
ta sztuka trzykrotnie - w 2008, 2013 i 2014 roku. W tym, co nie jest
oczywiście żadnym zaskoczeniem, 31-latek wyprzedził Leo Messiego.
Pierwszą piątkę uzupełnili Antoine Griezmann, Luis Suárez oraz
Neymar. TUTAJ zobaczyć możecie pełną klasyfikację. Nas
najbardziej zaskoczyła dopiero 16. pozycja Robeta Lewandowskiego,
który bez wątpienia zasłużył na wyższą lokatę.
Taki,
a nie inny werdykt dziennikarzy „France Football” wzbudził
oczywiście wielką dyskusję na Twitterze. Wyniki skomentował sam
Lewandowski, który wysłał jakże wiele mówiące, skierowane do
francuskich dziennikarzy „uśmieszki”. Później dodał jeszcze
jeden wpis: „Le cabaret”.
Kapitana naszej reprezentacji
poparł Kamil Grosicki, który odpisał mu: „Lewy w 2016 roku
jesteś gorszy od Pepe i dwóch bramkarzy. Paranoja”. Ów
bramkarzami są Gianluigi Buffon, który zajął 9. miejsce oraz 12.
Rui Patrício. Niespodzianką jest szczególnie wysokie miejsce
Portugalczyka.
Komentarzy uznających rozstrzygnięcia
„Złotej Piłki” za nieporozumienie jest oczywiście o wiele
więcej. „16. miejsce Roberta Lewandowskiego w plebiscycie Złotej
Piłki France Football jest tak absurdalne jak rankingi i pasy
organizacji WBA w boksie” napisał chociażby Mateusz Borek.
Przypomnijmy, że w kończącym się roku Lewandowski
strzelił 46 goli, zdobył mistrzostwo Niemiec, sięgając po drodze
po koronę króla strzelców Bundesligi oraz doszedł z polską
reprezentacją do ćwierćfinału Euro 2016.
Lewandowski z „Grosikiem” wyśmiewają wyniki „Złotej Piłki”
Robert Lewandowski nie pozostawił bez komentarza wyników tegorocznej „Złotej Piłki”.