W środę Liverpool podejmie na własnym obiekcie zespół Luton Town. Spotkanie zostało przesunięte z weekendu i odbędzie się w ramach 26. kolejki Premier League.
Powodem zmiany w harmonogramie obu ekip jest niedzielny finał Pucharu Ligi Angielskiej, w którym weźmie udział drużyna „The Reds”. Jej przeciwnikiem będzie Chelsea.
Podczas wspomnianych pojedynków Jürgen Klopp nie będzie mógł skorzystać z usług niektórych zawodników. Trent Alexander-Arnold pogłębił ostatnio kontuzję kolana, a w trakcie meczu z Brentfordem boisko z urazami opuścili Curtis Jones oraz Diogo Jota. Problem tego drugiego wydaje się znacznie poważniejszy. Z doniesień mediów wynika, że czeka go dwumiesięczna przerwa. Ponadto Caoimhín Kelleher zastąpił w bramce Alissona. Brazylijczyk nie jest w pełni dyspozycji i wiele wskazuje na to, że jego absencja może potrwać kilka tygodni.
Jakby tego było mało, pojawiły się wątpliwości co do występów Mohameda Salaha i Darwina Núñeza. Dwójka ofensywnych graczy Liverpoolu również narzeka na problemy zdrowotne, przez co zarówno Egipcjanin, jak i Urugwajczyk mogą opuścić spotkania z Luton Town oraz Chelsea.
Sprawę na konferencji prasowej przed środkowym meczem skomentował Jürgen Klopp.
- W przypadku Mo [Mohameda Salaha] to dzień po dniu. To podobne miejsce, w którym trochę odczuwa zmęczenie. Musimy zobaczyć, jak to się rozwinie. To nic zwariowanego, ale musimy to ocenić.
Niemiecki menedżer został również zapytany o to, czy zmiana Darwina Núñeza w przerwie sobotniego starcia z Brentfordem była środkiem zapobiegawczym.
- Tak. Zdecydowanie. Problem w meczu z Brentford polegał na tym, że dokonaliśmy już wcześniej dwóch zmian, jeśli pozwolilibyśmy mu pograć trochę dłużej, a następnie zapytalibyśmy się go: Dobrze, jak się teraz czujesz? [Klopp sugeruje ryzyko pogłębienia kontuzji]. Poczuł problem podczas gry, bez kontaktu. Uznaliśmy, że będziemy monitorować jego stan zdrowia dzień po dniu.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
