Liverpool zwalnia dyrektora sportowego. Kenny Dalglish pozostanie trenerem

Tom Werner, właściciel klubu Liverpool FC, zapewnił kibiców jak i samego Kenny'ego Dalglisha, że nie zamierza dokonywać zmian na stanowisku menadżera.

Sezon 2011/2012 „The Reds” nie będą mogli zaliczyć do udanych. Dopiero ósma lokata w rozgrywkach Premier League, rozczarowania transferowe i niska forma podstawowych graczy z Anfield nie przynoszą dumy temu renomowanemu w całej Europie klubowi. Jedynie zwycięstwo w Carling Cup może osłodzić fanatykom Liverpoolu słaby okres w grze ich ulubieńców.

W czwartkowe popłudnie doszło do zmian w klubie, które ogłosił jeden z właścicieli Liverpoolu – Tom Werner:

- Niestety musimy pożegnać dyrektora sportowego Liverpoolu – Damiena Comollego – po prostu nie był to odpowiedni człowiek na to stanowisko – pytany dalej o przyszłość Kenny'ego Dalglisha odpowiedział – Nie mamy zamiaru zwalniać trenera z taką renomą na Anfield. Ufamy Szkotowi i na pewno nie opuści drużyny do końca sezonu. Wierzymy, że w przyszłości ta decyzja zaowocuje kolejnymi trofeami.

Liverpool, pięć kolejek przed zakończeniem sezonu w Anglii, zajmuje ósmą lokatę, gromadząc w 33 spotkaniach 46 punktów. Co gorsza dla fanów „The Reds”, znajdują się oni o jedno oczko za największym swoim rywalem – Evertonem.