Boczny pomocnik do czwartoligowca trafił w lutym. Korzystając z faktu, że posiada on licencję trenerską UEFA A, nowy pracodawca wyznaczył mu podwójne zadanie. Został on grającym trenerem, z tym że nie pierwszym, a drugim - sprawował funkcję asystenta Leszka Janiczaka.
Zespół w rundzie wiosennej został okrzyknięty rewelacją rozgrywek. W grupie małopolskiej piłkarze zdobywali najwięcej punktów spośród wszystkich uczestników i dzięki temu mimo widma spadku zdołali się utrzymać.
Niejako w nagrodę dokooptowany został do nich Rafał Boguski, którego możemy kojarzyć z gry w GKS-ie Bełchatów czy Puszczy Niepołomice. W pamięć kibiców zapadł jednak jako zawodnik Wisły Kraków.
Łukasz Burliga i Boguski grali razem w Wiśle Kraków i, jak się okazuje, ich współpraca ponownie będzie miała głębszy wymiar.
Podczas obchodów stulecia klubu przekazano opinii publicznej, że to właśnie na barki tego duetu spadnie odpowiedzialność za wyniki w nachodzącym sezonie. Pierwszy po rozstaniu z Janiczakiem został mianowany szkoleniowcem, a drugi jego asystentem.
Dla 35-letniego Burligi to naturalnie debiut w roli pierwszego trenera.
Obrońca na swoim koncie ma tytuł mistrza Polski. Wywalczył go w sezonie 2010/2011, a ze zdobyczy cieszył się razem ze swoim nowym asystentem.