Mamadou Sakho rozmawia w sprawie powrotu do Francji

Mamadou Sakho może wkrótce wrócić do Francji. Jego angażem mocno interesuje się bowiem Olympique Lyon, który nawet wykonał już pierwsze kroki w kierunki sfinalizowania operacji.

Rudi Garcia domaga się od Juninho Pernambucano nowego defensora, który mógłby z miejsca stać się liderem formacji obronnej. Do tej roli przymierzano już kilku kandydatów, jak chociażby Diego Godín czy Thiago Silva, a w pewnej chwili media połączyły z transferem na Groupama Arenę Mamadou Sakho. Aktualnie zawodnik Crystal Palace wydaje się głównym faworytem władz OL.

Jak donosi „France Football”, obie strony rozpoczęły już ze sobą rozmowy na temat warunków współpracy. 30-latek miałby podpisać umowę do 30 czerwca 2023 roku, przy czym musiałby się zgodzić na obniżkę dotychczasowego wynagrodzenia.

Przypomnijmy, że obecnie inkasuje on sześć milionów euro brutto, dlatego „Les Gones” chcieliby mu powetować straty poprzez bonus z tytułu zawarcia porozumienia, do którego może dojść właściwie w każdej chwili. Mając to na uwadze, „Orły” postanowiły dokonać wyceny 29-krotnego reprezentanta Francji i wiedząc o tym, że kontrakt wygasa raptem za 12 miesięcy, oczekują za niego około pięciu milionów euro.

Wspomniane źródło podaje, że siódma ekipa Ligue 1 jak na razie nie wystosowała żadnej oficjalnej oferty, przy czym nie można wykluczyć, że wkrótce takowa wpłynie na Selhurst Park. Olympique Lyon jest bowiem bardzo zainteresowany doświadczonym piłkarzem, co zresztą potwierdził Jean-Michel Aulas, prezes klubu.

Sahko, z powodu problemów zdrowotnych, w tym sezonie uzbierał osiem występów, a łącznie w koszulce Crystal Palace wybiegał on na boiska 63 razy. To wychowanek Paris Saint-Germain.