Mamadou Sakho zaliczy hitowy powrót do ojczyzny?!

Dopiero siódma lokata na zakończenie sezonu ligowego powoduje, że w klubie dojdzie do kilku kadrowych roszad. Z Lyonem pożegna się między innymi, były piłkarz Wisły Kraków - Marcelo. To powoduje, że działacze będą zmuszeni do pozyskania nowego obrońcy.

Na celowniku francuskiego zespołu miał znaleźć się Mamadou Sakho. Defensor występujący na co dzień w Crystal Palace to pomysł szkoleniowca wspomnianej ekipy, Rudiego Garcii. Jest on bowiem ogromnym zwolennikiem 30-latka i chętnie widziałby go wkrótce w swoich barwach. Ma nadzieję, że jego doświadczenie pomoże w kolejnej batalii wywalczyć awans do następnej edycji Ligi Mistrzów.

Rozmowy w tej sprawie trwają. Władze od dłuższego czasu są mocno zdeterminowane, by były zawodnik między innymi Liverpoolu wylądował w Ligue 1. Jedyne czego się obawiają, to dużych wymagań finansowych samego piłkarza. Pandemia może jednak spowodować, że zejdzie on nieco z oczekiwań. Na finisz tej sprawy trzeba będzie zaczekać co najmniej kilka dni.

Na ten moment nie ma informacji co do wyceny 30-latka. Crystal Palace zapłaciło za niego swego czasu 28 milionów euro i teraz ma nadzieję, że uda się odzyskać, chociaż część tej sumy. Lyon natomiast obstaje przy tym, by Sakho został wykupiony za kwotę nieprzekraczającą dziesięciu milionów euro.

Równoległe prowadzone są też negocjacje z innymi zawodnikami, którzy w niedalekiej przyszłości mogliby zawitać do siódmej drużyny zakończonego sezonu. W tym miejscu trzeba nadmienić Samuela Gigota ze Spartaka Moskwa oraz Marasha Kumbullę z Hellasu Werona.

Sakho to wychowanek Paris Saint-Germain. Do Anglii przeniósł się w 2013 roku, gdzie dołączył do Liverpoolu. W Crystal Palace występuje natomiast od 2017 roku.

W tym sezonie rozegrał osiem meczów. Kontrakt wiąże go ze stołecznym klubem do 30 czerwca 2021 roku.