Manchester United zapłacił za niego 38 milionów euro, teraz może odejść za darmo. Porozumiał się z nowym klubem

Choć okno transferowe w Premier League jest już zamknięte, to nadal można pozyskiwać graczy z tamtego rejonu Europy. Z takiego założenia wychodzą zresztą w Turcji, gdzie możliwe jest sprowadzenie Erica Bailly'ego z Manchesteru United.

Według informacji, które podaje „A Spor”, już jakiś czas temu znalazł się on na celowniku Beşiktaşu.

Pomimo problemów w defensywie, z jakimi borykają się na Old Trafford, Iworyjczyk jest blisko odejścia. Wspomniane źródło twierdzi bowiem, że Bailly porozumiał się już z nowym pracodawcą w kwestii warunków umowy indywidualnej.

Obecne jedyny problem stanowi Manchester United. Jeśli jednak Anglicy zgodzą się na przedwczesne zakończenie współpracy ze stoperem, to ten uda się nad Bosfor, by przejść testy medyczne. Po nich złoży parafkę pod kontraktem.

29-latek raczej nie znajduje się w planach Erika ten Haga, co Holender deklarował już jakiś czas temu. Wydaje się zatem, że wkrótce Bailly przywdzieje nowy trykot.

Stoper pierwsze kroki stawiał w Espanyolu, skąd przeniósł się do Villarrealu. Następnie za 38 milionów euro trafił do Manchesteru United.

Poprzedni sezon spędził w ramach transferu czasowego w Olympique Marsylii. Wówczas zanotował 23 występy.