Ofensywny pomocnik wypłynął na szerokie wody profesjonalnego futbolu w szeregach Borussii Dortmund, gdzie zapracował sobie na status jednego z najlepszych zawodników w Bundeslidze.
Z tego też powodu sięgnął po niego Bayern Monachium w lipcu 2013 roku. Od tego momentu kariera 30-letniego piłkarza zaczęła ulegać stopniowemu wyhamowywaniu. Tego stanu rzeczy nie zmienił nawet jego powrotu na Signal Iduna Park przed startem sezonu 2016/2017.
Mario Götze zaliczył kilka przebłysków w barwach macierzystej drużyny, ale w dłuższej perspektywie nie okazał się dla niej wystarczającym wzmocnieniem, by uzyskać oczekiwane przez siebie warunki przedłużenia wygasającego kontraktu w połowie 2020 roku.
Były reprezentant Niemiec oraz mistrz świata z brazylijskiego mundialu został w ten sposób zmuszony do rozejrzenia się za nowym miejscem pracy i dość niespodziewanie zaakceptował ofertę dołączenia do PSV prowadzonego przez Rogera Schmidta.
Ofensywny pomocnik odżył pod wodzą rodaka na tyle, że wzbudza teraz poważne zainteresowanie ze strony różnych europejskich klubów. Spośród nich za wyraźnego faworyta do jego pozyskania uchodziła bardzo długo Benfica przejęta ostatnio przez wspomnianego szkoleniowca.
Teraz dziennikarze „Bilda” oraz Sky przekonują, że wyrósł jej poważny konkurent w postaci Eintrachtu Frankfurt, który rozgląda się za wartościowymi zawodnikami przed podjęciem rywalizacji w Bundeslidze i przede wszystkim Lidze Mistrzów po wygraniu minionej edycji Ligi Europy.
Oba zespoły nie powinny mieć żadnego kłopotu z aktywacją klauzuli odstępnego za 30-letniego zawodnika, opiewającej na zaledwie 3-5 milionów euro. Dlatego stoczą między sobą bój o przekonanie piłkarza do zaangażowania się w ich projekt.
Götze zakończył ostatni sezon z dwunastoma trafieniami i jedenastoma asystami w 52 rozegranych spotkaniach oraz przyczynił się do wywalczenia Pucharu oraz Superpucharu Holandii przez PSV.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
