Mariusz Lewandowski może wrócić na ławkę trenerską. Wyrósł na faworyta

Bruk-Bet Termalica Nieciecza zakończyła sezon zasadniczy I ligi na trzecim miejscu w tabeli ze stratą punktu do drugiego Ruchu Chorzów, który uzyskał bezpośredni awans do Ekstraklasy. W półfinale baraży „Słoniki” rozprawiły się ze Stalą Rzeszów, ale w finale uległy Puszczy Niepołomice 2:3 po dogrywce.

Drużynę prowadził Radoslav Látal, lecz jego kontrakt jest ważny tylko do 30 czerwca i odchodzi on z klubu. Być może jego następcą zostanie Mariusz Lewandowski. Paweł Gołaszewski pisze, że 44-latek jest bardzo poważnym kandydatem.

Wcześniej z Niecieczą łączono już kilku szkoleniowców, w tym Daniela Myśliwca, ale zdaniem dziennikarza na faworyta wyrósł Lewandowski.

66-krotny reprezentant Polski za trenerkę wziął się w 2017 roku, kiedy to objął drużynę Zagłębia Lubin w Ekstraklasie. Następnie prowadził właśnie Niecieczę, z którą w 2021 wywalczył awans na najwyższy szczebel. W sumie pracował w niej przez prawie dwa lata. Potem był jeszcze zatrudniony w Radomiaku Radom, z którym rozstał się w kwietniu.

***

AKTUALIZACJA: