Wielokrotny reprezentant Niemiec odrzucił już jakiś czas temu propozycję przedłużenia wygasającego kontraktu z „Źrebakami”. W ten sposób stał się bardzo łakomym kąskiem dla mocnych europejskich zespołów na rynku transferowym.
W ostatnich miesiącach dużo mówiło się o możliwej przeprowadzce środkowego obrońcy do Interu Mediolan, Bayernu Monachium, Juventusu, Aston Villi, West Hamu United, Tottenhamu, Barcelony czy Romy.
Wiele na to wskazuje, że każdy z wymienionych zespołów nie okazał się wystarczająco przekonujący dla 28-letniego zawodnika, ponieważ ten przystał na ofertę nadesłaną mu przez... SC Freiburg i w ten sposób zaliczy powrót do klubu, w którym stawiał pierwsze kroki w seniorskim futbolu oraz był z nim związany od 2005 do 2014 roku.
Taką informację przekazał „Sport Bild”, który uważa ponadto, że Matthias Ginter uzgodnił już wszelkie warunki indywidualnej umowy z nowym pracodawcą i lada dzień powinien złożyć podpis pod przygotowanym kontraktem.
Z kolei dziennikarze Sport1 twierdzą, że do finalizacji całej operacji może dojść w przeciągu kilkunastu najbliższych godzin, ponieważ defensor ma udać się po poniedziałkowym meczu z RB Lipsk do Fryburgu Bryzgowijskiego w celu odbycia obligatoryjnych testów medycznych.
Środkowy obrońca trafił do Borussii Mönchengladbach z Borussii Dortmund za 17 milionów euro kwoty podstawowej i trzy miliony euro zawarte w formie bonusów w lipcu 2017 roku.
Od tego momentu reprezentant Niemiec wystąpił w 178 meczach „Źrebaków”, zdobywając w nich jedenaście bramek i notując pięć asyst.
Ginter zastąpił w Freiburgu odchodzącego Nico Schlotterbecka do ekipy z Signal Iduna Park i może dostąpić zaszczytu zameldowania się w Lidze Mistrzów z nowym zespołem lub przynajmniej w Lidze Europy.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
