Maxi López wybacza Mauro Icardiemu i… wbija szpilę Wandzie Narze!

Maxi López zdradził, że zdążył już wybaczyć Mauro Icardiemu przyczynienie się do rozwodu z jego ówczesną żoną Wandą Narą. Następnie postanowił dodać komentarz do tych słów w mediach społecznościowych.

Argentyńczycy poznali się w Sampdorii i szybko ze sobą zaprzyjaźnili, co zaowocowało wspólnymi wyjazdami na wakacje, w których uczestniczyła także wspomniana kobieta. Po pewnym czasie w lokalnych mediach zaczęło się roić od plotek o romansie Wandy Nardy z Mauro Icardim i chociaż modelka zaprzeczała temu, w 2013 roku jej małżeństwo z Maxim Lópezem się rozpadło. Wówczas, jakby nigdy nic, pięć miesięcy później wyszła ona za piłkarza, który w tej chwili przebywa na wypożyczeniu w Paris Saint-Germain.

Od tego czasu, co zrozumiałe, między panami panuje chłodna atmosfera. Kilka tygodni temu atakujący paryżan odniósł się do spekulacji, jakoby miał trudności z grą w reprezentacji z powodu znajomości Maxiego Lópeza z Lionelem Messim. Poruszył on także wątek związania się ze starszą od siebie kobietą, która wcześniej urodziła trójkę dzieci jego byłemu przyjacielowi.

Zawodnik Crotone zgodził się z kolei na wywiad dla rozgłośni Club 947, w którym odniósł się do czynów Icardiego. Wyjawił wówczas, że nie żywi do niego urazy.

– Nie mam już problemów z Mauro Icardim, chcę tylko poszukać szczęścia i dać je moim dzieciom. Reszta nie ma już dla mnie znaczenia. Już dawno zamknąłem ten rozdział mojego życia – oświadczył.

Kiedy jednak na profilu jednej ze stron internetowych traktujących z przymrużeniem oka o piłkarzach, pojawiła się część powyższej wypowiedzi, López dodał w komentarzu: „Nie tylko wybaczam Mauro, ale dziękuję, że zabrał ode mnie W…”. Jak zatem widzimy, 35-latek zmienił zupełnie nastawienie do tego, co go spotkało.

Icardi w tym sezonie rozegrał cztery mecze i strzelił dwa gole, z kolei jego starszy o kilka lat rodak zanotował pięć występów.