Były piłkarz Manchesteru United, Beşiktaşu oraz Flamengo od ponad trzech lat występuje na różnych szczeblach amerykańskich rozgrywek. Doświadczony pomocnik swoją przygodę piłkarską w tym rejonie świata rozpoczął od gry w MLS w barwach Philadelphia Union. Kléberson nie zagrzał w tym klubie jednak zbyt długo miejsca, ale dzięki znanemu nazwisku zwrócił na siebie uwagę przedstawicieli z North American Soccer League i dzięki temu trafił do Indy Eleven.
W tym zespole zdobywca tytuł mistrza świata z 2002 roku spędził dwa sezony i nie wyróżnił się w nich niczym szczególnym. Nie przeszkodziło mu to w znalezieniu nowego pracodawcy, ponieważ z jego usług postanowili skorzystać włodarze Fort Lauderdale Strikers. Były reprezentant "Canarinhos" podpisał z tym klubem roczny kontrakt i jeszcze nie zdołał w nim zadebiutować (na razie rozegrano trzy kolejki w NASL - przyp. red.). Wiele jednak wskazuje na to, że wkrótce to nastąpi, ale wówczas na boisko nie wybiegnie Brazylijczyk a Amerykanin, a to dlatego, że Kléberson na początku tygodnia odebrał tamtejszy paszport i stał się pełnoprawnym obywatelem Stanów Zjednoczonych.
Kléberson (ex-Flamengo & Man Utd) is now an American citizen, he currently plays for Fort Lauderdale Strikers. pic.twitter.com/Wm5vSEb1OE
— Paulo Freitas (@Cynegeticus) April 26, 2016