Brazylijski portal „UOL” donosi, że „Królewscy” wzięli na celownik utalentowanego obrońcę w czasie Mistrzostw Świata do lat 17, które odbyły się w 2015 roku. Młody defensor, co prawda nie rozegrał na tym turnieju ani jednego spotkania, ale wpadł w oko skautom hiszpańskiego klubu.
Od tej pory regularnie śledzą oni młodego zawodnika, a ten robi coraz większe postępy i w nagrodę otrzymał już nawet szansę debiutu w barwach pierwszej drużyny Corinthians.
Léo Santos jest wychowankiem zespołu „Timão” i, zdaniem ekspertów z Ameryki Południowej, w przyszłości stanie się naturalnym następcą Thiago Silvy, którego zresztą bardzo przypomina stylem gry.
17-letni defensor mimo młodego wieku może się już pochwalić faktem, że jego agentem jest słynny Mino Raiola. Jeżeli Real poważnie myśli o sprowadzeniu brazylijskiego stopera, musi się pośpieszyć także z powodu kary zakazu transferowego od FIFA. Ten obecnie jest zawieszony, lecz wkrótce może to ulec zmianie.