Nicolas Pépé ma w czym wybierać. Lille zaakceptowało cztery oferty!

Po jakże znakomitym sezonie skrzydłowy urodzony we Francji na brak zainteresowania klubów z całego świata nie może narzekać. W pewnej chwili 24-latka na swoim celowniku miały m.in. Bayern Monachium, Paris Saint-Germain czy Barcelona, jednak według najnowszych wieści najprawdopodobniej żadna z tych ekip nie potrafiła przekonać władz Lille do sprzedaży swojego zawodnika .

Dziennik „La Voix du Nord” wymienia bowiem w jednym szeregu Napoli, Manchester United, Inter Mediolan i jeszcze jeden zespół, którego nazwa nie jest znana. Można domniemywać, że chodzi o któregoś z przedstawicieli chińskiej ekstraklasy, gdzie autor 23 goli i 12 asyst w poprzednim sezonie, jest od dawna ceniony. Dlatego teraz wszystko zależy od woli samego zawodnika.

Warto dodać, że dzisiaj doszło do spotkania jego agentów z przedstawicielami Napoli. We wszystko tradycyjnie zamieszany był Carlo Ancelotti, który potwierdził doniesienia m.in. Gianluki Di Marzio.

– Tak, byli w naszym hotelu. Przywitałem się z nimi, tak jak w przypadku wszystkich agentów, którzy tu przybyli. (…) Oczywiście, że interesuje nas Pépé, gdy agenci są tutaj, nie trzeba tego ukrywać. Negocjacje są w toku, zobaczmy, co się wydarzy – powiedział włoski trener.

Wcześniej pojawiły się głosy, że Samir Khiat, agent Nicolasa Pépé, żąda od Napoli prowizji w wysokości pięciu milionów euro. Taką samą kwotę miałby otrzymywać w ramach kontraktu 24-letni skrzydłowy.

Gdzie zatem zagra w przyszłym sezonie obdarzony niebanalną techniką piłkarz Lille? Tego dowiemy się już wkrótce.