Nie żyje ojciec Roberto Firmino

Obaj brali udział w rodzinnej wycieczce do Dubaju. Za prawdopodobną przyczynę śmierci uznaje się atak serca.

Teraz za pośrednictwem brazylijskiej ambasady w Zjednoczonych Emiratach Arabskich bliscy zmarłego zamierzają podjąć starania na rzecz sprowadzenia jego ciała do rodzinnego miasta Maceió.

32-letni napastnik był blisko związany ze swoim ojcem. W wydanej niedawno autobiografii „Sí Señor: My Liverpool Years” napisał:

„Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny – niektórych nazywamy ojcami. Mój tata José był bohaterem mojego dzieciństwa, inspiracją i przykładem. To człowiek hojny, poważny, uczciwy i oddany rodzinie”.

Roberto Firmino w lipcu bieżącego roku przeniósł się na zasadzie wolnego transferu z Liverpoolu do saudyjskiego Al-Ahli. W barwach „The Reds” sięgnął po wszystkie najcenniejsze klubowe trofea, w tym mistrzostwo Anglii i puchar Ligi Mistrzów.

W obecnym sezonie wystąpił w 14 meczach, w których strzelił trzy gole i zanotował tyle samo asyst.

Do reprezentacji Brazylii po raz ostatni został powołany we wrześniu 2022 roku. Wcześniej zdobył dla niej 17 bramek w 55 spotkaniach i triumfował z nią podczas Copa América w 2019 roku.