Kilka miesięcy temu włoski
szkoleniowiec był łączony z przejęciem reprezentacji Polski.
62-latek był numerem jeden na liście prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka,
jeśli chodzi o trenerów z zagranicy. Ostatecznie szef związku
postawił jednak na Jerzego Brzęczka. De Biasi nie został nowym
selekcjonerem biało-czerwonych, ale niewykluczone, że wkrótce
zawita do naszego kraju.
- Praca w polskim zespole? A
dlaczego miałbym nie być zainteresowany? Tak, jestem. Jeśli polski
kluby złoży mi propozycję, to chętnie usiądę do rozmów.
Oczywiście, mam jeden warunek, nie interesuje mnie gra w środku
tabeli. Natomiast jeśli dany klub ma fajny projekt, chce się
rozwijać, walczyć o mistrzostwo Polski, to jak najbardziej tak.
-
Moja odpowiedź jest jasna. Na pewno oferty z tych kierunków (Lecha Poznań i Legii Warszawa, które niedawno zwolniły trenerów - red.)
bym rozpatrzył - przyznał De Biasi, dodając, że ma pewną wiedzę
na temat polskiej piłki (więcej TUTAJ).
Ostatnim miejscem
pracy Włocha było Deportivo Alavés, z którym rozstał się w 2017
roku raptem kilka miesięcy po przyjściu do hiszpańskiego zespołu. Wcześniej prowadził m.in.
Cosenzę, SPAL, Modenę, Brescię, Torino, Levante, Udinese i
reprezentację Albanii, z którą awansował na Euro 2016.
Niedoszły selekcjoner reprezentacji Polski, Gianni De Biasi, otwarty na pracę w Ekstraklasie
fot. Transfery.info
Gianni De Biasi przyznał w rozmowie z „Super Expressem”, że jest otwarty na podjęcie pracy w Polsce.
Więcej na temat:
Włochy
Polska
Trenerzy
Gianni De Biasi
Giovanni De Biasi
Lech Poznań
Legia Warszawa