Nowa opcja dla Terry'ego. To byłby hit!

Choć Anglik najchętniej zostałby w Chelsea, dalej nie otrzymał propozycji przedłużenia wygasającej z końcem czerwca umowy. Pojawiają się zatem plany na przyszłość, a dotychczas najbardziej realną opcją wydawały się Stany Zjednoczone lub Chiny. 

Tymczasem nowym kierunkiem jest Kopenhaga. 35-latek ma bardzo dobre relacje z właścicielem Brøndby, czyli Janem Bechem Andersenem. W dodatku w przeszłości przychylnie wypowiadał się o tym klubie na łamach duńskich mediów. 

Anglik powiedział, że gdyby pewnego dnia opuścił Londyn, najpierw zobaczy jak wygląda sytuacja we wspomnianym zespole. O swoim przyjacielu mówi, że "to wielki pasjonat piłki nożnej".

"Mirror" donosi, że jeśli Terry faktycznie opuści Stamford Bridge, to otrzyma propozycję zostania grającym menadżerem Brøndby. Andersen ma odpowiednie środki finansowe, by spełnić oczekiwania doświadczonego defensora.