Środkowy napastnik właściwie w każdym klubie poza Swansea City (17 goli w 71 występach) wręcz zachwycał swoją skutecznością, nie schodząc poniżej pewnego poziomu. To dało mu możliwość gry w Olympique’u Lyon, Olympique’u Marsylia czy Galatasaray.
Dla przykładu w tureckiej ekipie podczas jednego sezonu zanotował 29 trafień przy 33 spotkaniach, w efekcie czego sięgnął po tytuł króla strzelców. Zaraz potem wyjechał on do Arabii Saudyjskiej.
Francuz na Półwyspie Arabskim wcale nie odcinał kuponów. Wręcz przeciwnie, był gwiazdą tamtejszych rozgrywek z prawdziwego zdarzenia. Wygrał wszystko, co tylko się dało, z Azjatycką Liga Mistrzów, w której triumfował dwukrotnie, na czele.
36-latek nie zatracił zmysłu strzeleckiego i w trakcie trzyipółletniego pobytu w Al-Hilal rozegrał 147 meczów okraszonych 107 bramkami. Kiedy jednak umowa zaczęła chylić się ku końcowi, zawodnik postanowił zmienić otoczenie.
Dostępność atakującego tej klasy na rynku transferowym nie przeszła uwadze innych ekip. Zainteresowało się nim AS Saint-Étienne, w którym miał już okazję grać. Ostatecznie jesteśmy świadkami powrotu, ale nie do Francji, lecz nad Bosfor.
Bafétimbi Gomis potwierdził fakt dołączenia do znajdującego się w kryzysie Galatasaray. Kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
