OFICJALNIE: Dramat Diego Carlosa. Udział w Mistrzostwach Świata wykluczony

Diego Carlos trafił latem do Aston Villi, mając stanowić o silę formacji defensywnej kadry Stevena Gerrarda. Brazylijczyka czeka jednak długi rozbrat z piłką, gdyż doznał poważnej kontuzji, która wyklucza go z udziału w Mistrzostwach Świata.

29-latek od początku trafiał na Villa Park z jasnym celem - stać się liderem w swym fachu w całej lidze. Stoper rozpoczął swoją przygodę w Anglii niezwykle udanie, przekonując do siebie z miejsca Stevena Gerrarda.

Niestety bohater ponad 30-milionowego transferu z Sevilli będzie musiał przełożyć swoje ambitne plany na później.

Obrońca w doliczonym czasie starcia z Evertonem musiał zejść z boiska, skarżąc się na wielki ból. Już wtedy sprawa jawiła się jako niezwykle poważna. Dokładne badania tylko to potwierdziły.

Defensor z Barra Bonita zerwał ścięgno Achillesa, co praktycznie przekreśla jego szansę na występy w tym roku. Zdaniem brytyjskich mediów 29-latek najbliższe dziewięć miesięcy spędzi poza boiskiem.

Diego Carlos liczył, że po udanym okresie w Sevilli i transferze do Aston Villi poleci z kadrą „Canarinhos” na Mistrzostwa Świata w Katarze.

Stoper występował na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich, na których z powołaną specjalnie na tę okazją reprezentacją zdobył złoty medal.

Brazylijski defensor na Starym Kontynencie występuje od 2014 roku, gdy opuścił rodzime Madureira Esporte Clube na rzecz portugalskiego Estoril Praia. Dalsze europejski wojaży popchnęły go ku grze dla FC Porto, Nantes i w końcu Sevilli, w której ugruntował swoją pozycję w światowym futbolu.

Dla andaluzyjskiej ekipy zanotował w sumie 135 spotkań, sześć bramek i asystę. W sezonie 2019/2020 sięgnął z nią po triumf w Lidze Europy.

„The Villains” nie wydali jeszcze oficjalnego komunikatu informującego o długości przerwy Carlosa.