Oficjalnie: Fritz kończy karierę

36-latek planował po raz pierwszy odwieszenie butów na kołek przed rokiem, ale ostatecznie nie chciał zostawić drużyny po fatalnym roku, w którym z trudem zostało wywalczone utrzymanie. Fritz pomógł w obecnych rozgrywkach w osiągnięciu znacznie lepszej pozycji i uznał, że teraz może przejść na emeryturę.

- Podczas mojej ostatniej kontuzji miałem sporo czasu, który mogłem poświęcić na przemyślenie mojej przyszłości i wysłuchanie, co moje ciało chce mi przekazać. Niestety wciąż mam problemy z kostką, a to oznacza, że mimo chęci na dalsze granie, nie będę mógł powrócić do pełnej dyspozycji i kontynuować mojej kariery po przerwie letniej.

- Fakt, że zespół utrzymał swoją pozycję podczas mojej nieobecności, tylko ułatwił podjęcie decyzji. Wielkim honorem było dla mnie noszenie zieleni i bieli charakteryzującej Werder Brema – zapewnił niemiecki piłkarz podczas swojego pożegnania.

- Clemens Fritz był przez lata sercem i duszą Werderu, dla którego stał się postacią ikoniczną. Z tego powodu przyjęliśmy jego decyzję z ubolewaniem. Będziemy nadal z nim współpracować, aż wypełni swój kontrakt. Postaramy się wykorzystać jego doświadczenie, pasję i wiedzę na temat klubu. Ustalimy jego dokładną rolę w najbliższych miesiącach – zapowiedział Frank Baumann.

Clemens Fritz dołączył do Werderu w 2006 roku z Bayeru Leverkusen, a od 2011 roku nosił opaskę kapitańską drużyny z Weserstadion. Dla klubu rozegrał 368 spotkań, z których należy szczególnie wyróżnić udział w Lidze Mistrzów, zwycięstwo w Pucharze Niemiec i udział w finale Pucharu UEFA.