OFICJALNIE: Jorge Vilda po triumfie na mundialu przestał być selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii kobiet

OFICJALNIE: Jorge Vilda po triumfie na mundialu przestał być selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii kobiet fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Kacper Adamczyk
Kacper Adamczyk
Źródło: RFEF

Królewski Hiszpański Związek Piłki Nożnej oficjalnie poinformował, że Jorge Vilda nie jest już selekcjonerem kobiecej reprezentacji Hiszpanii. Podał także nazwisko następczyni.

42-latek swoją funkcję pełnił od 2015 roku, a zwieńczeniem jego pracy było wywalczenie w sierpniu mistrzostwa świata podczas turnieju w Australii i Nowej Zelandii. Wcześniej, dzięki wsparciu prezesa federacji, Luisa Rubialesa, przetrwał bunt 15 zawodniczek, które przed rokiem domagały się jego odejścia, zarzucając mu brak profesjonalizmu. Ostatecznie piłkarki, które chciały wrócić do kadry, musiały przeprosić trenera. Finalnie tylko trzy z nich posiadają w swojej kolekcji złoty medal mundialu.

Vilda jako człowiek Rubialesa stał się też po części ofiarą skandalu z jego udziałem. Przypomnijmy, że działacz w trakcie ceremonii medalowej pocałował w usta jedną z piłkarek, Jennifer Hermoso. FIFA wszczęła przeciw niemu postępowanie dyscyplinarne i zawiesiła go na 90 dni. W związku z tym obowiązki prezesa Królewskiego Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej (RFEF) pełni obecnie namaszczony przez Rubialesa Pedro Rocha, który jednak zdecydował się na pójście własną ścieżką i oczyszczenie atmosfery wokół federacji.

Najpierw przeprosił on za to, co ostatnio działo się wokół związku i potępił zachowanie dotychczasowego jego szefa, a teraz zdecydował się zwolnić Vildę, mimo osiągniętego przez niego sukcesu sportowego. Najwidoczniej zawodniczki nadal miały do niego zastrzeżenia, a przez opinię publiczną był postrzegany jako człowiek Rubialesa. Jednocześnie zajmował on również stanowisko dyrektora technicznego w federacji. Z niego też został zwolniony

Natomiast przed 2015 rokiem 42-latek prowadził kobiece reprezentacje do lat 17 (2009-2014) oraz 19 (2014-2105). Z tym zespołami zdobył aż osiem medali na Mistrzostwach Świata i Europy. W tym roku Hiszpanki poza wywalczeniem złota na seniorskim mundialu odniosły końcowe triumfy też na tej imprezie w kategoriach do lat 17 i 20, co również było sukcesem Vildy jako dyrektora technicznego.

Na jego miejsce RFEF powołał Montse Tomé, która stała się pierwszą kobietą w historii, zajmującą stanowisko trenerki seniorskiej kobiecej kadry „La Furia Roja”. Nie podano informacji, jak długim kontraktem związały się obie strony.

41-latka to była piłkarka między innymi FC Barcelony i czterokrotna reprezentantka Hiszpanii. Sportową karierę zakończyła w 2012 roku. Od 2018 roku była ona asystentką w sztabie Jorge Vildy, który w całości po mundialu złożył rezygnację w związku z wybuchłą aferą wokół Luisa Rubialesa.

Tomé okazję do debiutu otrzyma bardzo szybko, ponieważ już 22 września aktualne mistrzynie  świata w ramach pierwszej kolejki dywizji A premierowej edycji Ligi Narodów kobiet na wyjeździe zmierzą się ze Szwedkami, a cztery dni później podejmą u siebie Szwajcarię.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Transfery - Relacja na żywo [08/05/2024] Transfery - Relacja na żywo [08/05/2024] Xavi Simons wybrał swój następny klub. Wymarzony transfer już latem?! Xavi Simons wybrał swój następny klub. Wymarzony transfer już latem?! Nowy trener na radarze Lecha Poznań. Ponad sto spotkań w mocnej lidze Nowy trener na radarze Lecha Poznań. Ponad sto spotkań w mocnej lidze Borussia Dortmund wbija szpilę PSG. Zemsta słodka niczym wino [FOTO] Borussia Dortmund wbija szpilę PSG. Zemsta słodka niczym wino [FOTO] Borussia Dortmund awansowała do finału Ligi Mistrzów. Zarobi na tym... Manchester United Borussia Dortmund awansowała do finału Ligi Mistrzów. Zarobi na tym... Manchester United Lament w Parku Książąt. Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów! [WIDEO] Lament w Parku Książąt. Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów! [WIDEO] Niewypał transferowy wróci do Legii Warszawa. Klub go nie chce Niewypał transferowy wróci do Legii Warszawa. Klub go nie chce

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy