Oficjalnie: Kapino w Olympiakosie

Oficjalnie: Kapino w Olympiakosie fot. Transfery.info
Filip Brzeziński
Filip Brzeziński
Źródło: 1. FSV Mainz 05

Stefanos Kapino wraca do Grecji.

21-letni golkiper podpisał czteroletnią umowę z Olympiakosem Pireus. Szczegóły transakcji nie zostały ujawnione.

Grek w ten sposób kończy swoją zaledwie roczną przygodę z Bundesligą. W minionym sezonie Kapino rozegrał tylko dwa spotkania w ekipie ''Die Nullfünfer''.

- Ten transfer to odpowiedź na życzenie Kapino. W ubiegłym sezonie nie dostał szansy na regularną grę, której oczekiwał przychodząc do Mainz. Ze względu na niezmienną sytuacje i konkurencję o posadę pierwszego bramkarza, w stu procentach rozumiemy jego chęć odejścia - skomentował transfer dyrektor sportowy Mainz, Christian Heidel.

- To jeszcze bardzo młody bramkarz, który posiada wielki potencjał. On z pewnością w jakiejś drużynie zostanie pierwszoplanową postacią. Życzymy mu wszystkiego najlepszego - dodał.

Kapino ma na swoim koncie trzy występy w seniorskiej reprezentacji Grecji. Jego wartość rynkowa wynosi dwa miliony euro.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] PSG zapłaciło za niego 15 milionów euro, teraz nie wiedzą, co z nim zrobić PSG zapłaciło za niego 15 milionów euro, teraz nie wiedzą, co z nim zrobić Borussia Dortmund i PSG zmierzą się w ramach Ligi Mistrzów, a my prezentujemy zestawienia na to półfinałowe starcie [OFICJALNIE] Borussia Dortmund i PSG zmierzą się w ramach Ligi Mistrzów, a my prezentujemy zestawienia na to półfinałowe starcie [OFICJALNIE] PSG chce gwiazdę Liverpoolu PSG chce gwiazdę Liverpoolu 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany Girona chce reprezentanta Polski Girona chce reprezentanta Polski Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję powrotu Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję powrotu Jan Urban na radarze polskiego klubu. „Jedyny” taki na liście Jan Urban na radarze polskiego klubu. „Jedyny” taki na liście

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy