Za polską kadrą do lat 21 kompletnie nieudane mistrzostwa Europy, które odbyły się w naszym kraju. Podopieczni Dorny zakończyli je raptem z jednym punktem na koncie, remisując w grupie 2:2 ze Szwedami. O tym, że może to być ostatni etap pracy 37-latka z młodzieżówką spekulowało się od dawna.
Michniewicz po raz pierwszy w swojej trenerskiej karierze porzucił piłkę klubową. W niej 47-latek sięgnął m.in. po mistrzostwo kraju z Zagłębiem Lubin oraz po Puchar i Superpuchar Polski z Lechem Poznań. Ostatnio pracował w Bruk-Becie Termalica Nieciecza. Ze „Słonikami” rozstał się kilka miesięcy temu.
- To dla mnie olbrzymie wyróżnienie i nagroda za lata pracy. Nie każdy ma taką okazję, a ja chciałbym ją wykorzystać maksymalnie. Miałem okazję porozmawiać z prezesem Bońkiem, z jego strony dostałem duże zaufanie i oczekiwania. Celem jest awans na UEFA EURO U-21, które w 2019 roku odbędzie się we Włoszech. Chcemy tam pojechać z naszymi kibicami - powiedział już po nominacji Michniewicz.
Wiemy również, jak potoczą się
losy Dorny. - Do trenera mamy ogromne zaufanie, to osoba znakomicie
pasująca do pracy koncepcyjnej, świetny wychowawca. Postanowiliśmy
więc, by pomagał jako wicedyrektor sportowy Związku oraz przejął
najmłodszą reprezentację Polski do lat 15 - poinformował prezes
PZPN, Zbigniew Boniek.