OFICJALNIE: Najlepszy strzelec drugiej ligi japońskiej wylądował w Europie

Japończyk dotychczas całą swoją karierę spędził w ojczyźnie, z tego większość w drugiej lidze. W najwyższej klasie rozgrywkowej zdołał rozegrać 38 spotkań i strzelił siedem goli. Z kolei w J2 League uzbierał aż 114 występów, w trakcie których zdobył 43 bramki i zanotował dziewięć asyst.

25-latek w rodzimej ekstraklasie debiutował w 2017 roku, a swoją premierowe trafienie w niej zaliczył dwadzieścia miesięcy później (w międzyczasie zerwał więzadła krzyżowe w kolanie). Te wydarzenia miały miejsce w barwach Júbilo Iwaty, w którym nigdy nie wywalczył sobie na dobre miejsce w podstawowym składzie. W 2020 roku odbył półroczne wypożyczenie do drugoligowego Mito HollyHock. W tym czasie w 17 spotkaniach zdobył siedem goli i zanotował dwie asysty.

Definitywnie z zespołem z Iwaty rozstał się w styczniu 2022 roku, gdy trafił do występującej w J2 League Yokohamy FC. W swoim pierwszym sezonie pobytu w drugim co do wielkości mieście w Japonii napastnik w 41 meczach strzelił 26 goli, zanotował cztery asysty i został królem strzelców rozgrywek z przewagą aż dziesięciu bramek nad drugim zawodnikiem w tej klasyfikacji, walnie przyczyniając się do awansu swojego zespołu do rodzimej ekstraklasy.

Przez ostatnie pół roku występów w J1 League Ogawa rozegrał 15 spotkań i sześciokrotnie trafiał do siatki (pięć spośród tych goli zdobył w pierwszych sześciu kolejkach).

Napastnik posiada na swoim koncie jeden występ w kadrze narodowej. Miał on miejsce pod koniec 2019 roku w Pucharze Azji Wschodniej. Wówczas przeciwko Hongkongowi rozegrał 84 minuty i ustrzelił hat-tricka, mimo tego więcej szans w reprezentacji na razie nie otrzymał.

Teraz 25-latek przenosi się na zasadzie wypożyczenia do NEC. Spędzi tam najbliższy sezon, a w umowie między klubami znalazła się opcja wykupu. Japończyk w zespole z Nijmegen ma zastąpić jego najlepszego strzelca w ubiegłym sezonie, Landry’ego Dimata (dziesięć goli), który po zakończeniu transferu czasowego powrócił do Espanyolu.

W minionej kampanii Eredivisie NEC uplasowało się na dwunastej pozycji w tabeli. Do tej pory w tym okienku transferowym klub pozyskał sześciu zawodników, tylko za jednego, Larsa Oldena Larsena, płacąc kwotę odstępnego w wysokości nieco ponad 300 tysięcy euro.