16-krotny reprezentant Czech uchodził niegdyś za duży talent. Latem 2013 roku pozyskał go Eintracht Frankfurt, w barwach którego strzelił potem 10 goli i zanotował sześć asyst w 39 występach.
Problemem napastnika były jego częste kontuzje, w tym kolan. To one skutecznie wyhamowały jego kariery i doprowadziły do tego, że już w 2016 roku powrócił do ojczyzny.
W ostatnim czasie 29-latek bronił barw FK Mladá Boleslav, ale na dobrą sprawę zagrał raptem w dwóch spotkaniach. To nie stanęło mu na drodze do transferu w ramach czeskiej ekstraklasy.
Václav Kadlec dołączył do FK Jablonec i otrzymał koszulkę z numerem 10. Przybył jako następca Martina Doležala.