OFICJALNIE: Wisła Płock z ósmym letnim transferem

Spadkowicz Ekstraklasy potwierdził w czwartkowe przedpołudnie transfer defensywnego pomocnika. Umowa między stronami zakłada współpracę do końca czerwca 2024 roku. Zawarto również klauzulę, po której aktywowaniu kontrakt ulegnie przedłużeniu o następne dwanaście miesięcy.

Poprzednim pracodawcą grającego niegdyś w reprezentacji Słowacji U-19 zawodnika było Dynamo Czeskie Budziejowice, grające piąty sezon z rzędu w czeskiej ekstraklasie. Dla tej ekipy 27-latek poświęcił zaledwie rok dotychczasowej kariery.

Jego statystyki w minionej kampanii prezentują się blado. Mowa o 12 występach, w których nie zanotował ani trafienia, ani asysty. Im bliżej końca zmagań, tym grał coraz rzadziej.

W roli juniora Grič stawiał pierwsze kroki w szkółce ŠK Odeva Lipany. Później kształcił się w młodzieżówce Zemplína Michalovce, gdzie przebił się do drużyny seniorów.

Piłkarz zaznaczył swoją obecność w Polsce dużo wcześniej. W rundzie wiosennej sezonu 2017/2018 grał na wypożyczeniu w Sandecji Nowy Sącz, starając się wywalczyć utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywek. Wziął udział w sześciu spotkaniach, ale misja zakończyła się niepowodzeniem.

Życiorys zawodnika, zdolnego do gry także na środku obrony, wypełnia się jeszcze pobytem w Spartaku Trnava. Ponad rok temu sięgnął z zespołem po mistrzostwo Słowacji.

Przed przybyciem Gricia „Nafciarze” wzmocnili kadrę Fabianem Hiszpańskim, Milanem Spremo, Marcinem Biernatem, Sebastianem Strózikiem, Davidem Niepsujem, Nikolą Srećkoviciem oraz Kacprem Laskowskim.

Po dwóch kolejkach Fortuny 1. ligi płocczanie zainkasowali dwa punkty po remisach z Podbeskidziem Bielsko-Biała i Zagłębiem Sosnowiec.

W piątek zmierzą się w pierwszym meczu u siebie z Lechią Gdańsk.