Arnau Tenas Ureña szkolił się w słynnej La Massi od dziewiątego roku życia. Przebrnął przez wszystkie kategorie wiekowe, meldując się w końcu w drugim zespole. Na tym jego wspinaczka się skończyła.
Obiecujący golkiper nie otrzymał szansy na debiut w seniorskiej drużynie FC Barcelony. Często znajdował się w jej kadrze, lecz nigdy nie podniósł się z ławki.
Na Camp Nou wróżono mu dużą karierę, porównując go do legendarnego już Victora Valdésa. Ostatecznie ze względu na swoją niską pozycję w hierarchii, tuż za Markien-André ter Stegenem i Iñakim Peñą, myślał o odejściu. Skłaniał się do wypożyczenia.
Kontrakt Tenasa wygasa już 30 czerwca, a więc ten czekał na krok ze strony zarządu „Dumy Katalonii”. Ta musiała do 15 czerwca powiadomić go o skorzystaniu z opcji przedłużenia umowy o dwa lata.
Albert Rogé przekonuje, że klub chciał to nawet zrobić, lecz za późno zakomunikował to 22-latkowi. Ostatecznie obie strony zdecydowały się zakończyć współpracę.
O odejściu z szeregów mistrza Hiszpanii poinformował sam bramkarz na konferencji prasowej reprezentacji Hiszpanii do lat 21.
- Tak, opuszczam Barcelonę. Klub zdecydował się nie realizować mojej opcji przedłużenia kontraktu. Mogę to potwierdzić, to koniec - oznajmił mistrz Europy U-19 z 2019 roku.
Arnau Tenas w minionej kampanii zanotował dla rezerw katalońskiego giganta łącznie 30 spotkań, zachowując w nich 15-krotnie czyste konto.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
