67-latek przybył na Stadio Olimpico zaraz po tym, jak zwolniony został Eusebio Di Francesco. Doświadczony Włoch podpisał umowę do 30 czerwca 2019 roku. Już wtedy spekulowano, że jest to jedynie tymczasowe rozwiązanie do czasu, aż rzymianie znajdą odpowiedniego kandydata do kontynuowania projektu o nazwie AS Roma.
Dzisiaj ex-trener Leicester City potwierdził, że wraz z końcem sezonu jego misja w zespole „Wilków” dobiegnie końca.
– W momencie podpisywania kontraktu wiedziałem, że przychodzę tu, aby pomóc w potrzebie mojej ulubionej drużynie. Gdy sezon się skończy, moja praca w tym miejscu dobiegnie końca. Chciałbym jednak móc nadal wspierać Romę, bowiem miłość do tego klubu jest bezwarunkowa. To wydaje się zatem logiczne – zdradził.
Dodatkowo Claudio Ranieri zapewnił, że w tej chwili liczą się dla niego jedynie trzy najbliższe mecze. Włoch ma nadzieję, że Roma na koniec sezonu będzie mogła świętować awans do Ligi Mistrzów.
Potencjalny następca Ranieriego wciąż nie jest znany. Do tej pory najwięcej mówiło się o Antonio Conte. 49-latkowi na ten moment bliżej jednak do Interu Mediolan. Niewykluczone zatem, że rzymianie skierują teraz swój wzrok w kierunku José Mourinho lub jeszcze kogoś innego.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
