Działacz z Madrytu jeszcze podczas spotkania wypytał oficjeli z Andaluzji o szczegóły umowy Ukraińca, o czym poinformował później w TVE znany hiszpański dziennikarz Roberto Gómez.
Jeżeli nawet Real skonkretyzuje zainteresowanie, nie będzie mu łatwo o transfer. Według "Estadio Deportivo" wybór Sevilli przez Konoplankę w letnim oknie trudno nazwać przypadkowym. Ma to być dobre miejsce na wprowadzenie się do piłki hiszpańskiej, w dodatku Sevilla utrzymuje dobre relacje z Barceloną. Tam właśnie docelowo widzi siebie Ukrainiec.
Konoplanka na razie częściej wchodzi z ławki, aniżeli gra w pierwszym składzie. Wszystko jednak wydaje się zmierzać w dobrym kierunku - dowodami na to spotkanie z Realem (według wielu obserwatorów najlepszy piłkarz starcia) z dwoma asystami, czy również świetny w jego wykonaniu mecz z Getafe, okraszony golem. Poza tym Unai Emery wreszcie zaczyna w nim widzieć jednego z kluczowych zawodników.
26-latek przeniósł się do Sevilli latem z Dnipro Dniepropietrowsk na zasadzie wolnego transferu. Kwota klauzuli odstępnego w kontrakcie wynosi 35 milionów euro, co oczywiście nie stanowi przeszkody dla wielkich klubów i w przypadku utrzymania formy przez zawodnika umożliwia kolejną przeprowadzkę w 2016 roku.