Premier League: Związki piłkarskie z Ameryki Południowej poszły zawodnikom na rękę. Alisson, Gabriel Jesus czy Fred dostępni w ten weekend [OFICJALNIE]

Po niestawieniu się na zgrupowaniach swoich reprezentacji, piłkarze z Premier League zostali zawieszeni na pięć dni przez związki piłkarskie z Ameryki Południowej. Ostatecznie, federacje odpuściły i tym samym gracze mogą raczyć się występami w najbliższej kolejce angielskiej ekstraklasy.

Przedłużenie okna na mecze reprezentacyjne, umieszczenie krajów na czerwonej liście przez Wielką Brytanię - to wszystko sprawiło, że kluby postanowiły nie wypuszczać swoich graczy na zgrupowania kadr narodowych. Zrobiły to przy poparciu władz Premier League.

Wyjątkiem od tej reguły były wyjazdy Cristiana Romero, Giovaniego Lo Celso, Emiliano Martíneza i Emiliano Buendíi. Cała czwórka próbowała uniknąć przymusowej kwarantanny po powrocie do Anglii, dlatego wpadła na pomysł tymczasowego pobytu w Chorwacji. Wszystko po to, aby nadal móc trenować.

Po jednym rozegranym spotkaniu doszło jednak do ogromnej wtopy, w wyniku której mecz przeciwko Brazylii został przerwany. Teraz los wspomnianych zawodników jest w rękach ich klubów.

Co z resztą piłkarzy, którzy nie stawili się na zgrupowaniach? Związki piłkarskie z Ameryki Południowej powołały się na przepisy FIFA mówiące o możliwości nałożenia pięciodniowego zawieszania za odmowę przyjazdu i wydawało się, że kluby będą zmuszone radzić sobie bez kilku swoich pracowników.

Ostatecznie, jak poinformował Manchester United, w wyniku konsultacji z FIFA federacje wycofały się z kar.

W efekcie Alisson, Fabinho, Roberto Firmino (wszyscy Liverpool), Fred (Manchester United) Thiago Silva (Chelsea), Ederson, Gabriel Jesus (obaj Manchester City), Raphinha (Leeds United), Raúl Jiménez (Wolverhampton Wanderers), Francisco Sierralta (Watford), Miguel Almirón (Newcastle United) są dostępni na czwartą kolejkę Premier League.

To szczególnie dobra wiadomość dla Ole Gunnara Solskjæra, w zespole którego wciąż nie w pełni sił jest Scott McTominay.