Real Madryt: Przyszłość Brahima Díaza w rękach Carlo Ancelottiego

To Carlo Ancelotti zdecyduje, co czeka świetnie spisującego się w poprzednim sezonie na wypożyczeniu w Milanie Brahima Díaza. Włosi najchętniej ponownie zakontraktowaliby skrzydłowego - podaje „Corriere dello Sport”.

21-letni skrzydłowy w przeciągu roku wyrósł na jedną z najjaśniejszych postaci w ekipie „Rossonerich”. Ze szczególnie dobrej strony pokazał się w majowym meczu z Juventusem, gdy w kapitalny sposób zaskoczył Wojciecha Szczęsnego.

Ostatecznie Hiszpan zakończył rozgrywki z siedmioma trafieniami i czteroma asystami w 39 rozegranych meczach. Tak się jednak składa, że gdy poprzednio AC Milan wypożyczał go z Realu Madryt, klub macierzysty nie wyraził zgody na umieszczenie w umowie opcji wykupu.

Aby zatem Brahim Díaz mógł ponownie występować na San Siro, konieczne są ponowne negocjacje z „Królewskimi”, a ich przebieg, jak podaje „Corriere dello Sport”, zależy w dużej mierze od Carlo Ancelottiego.

Nowy-stary trener wicemistrza Hiszpanii musi zdecydować, co dalej z półfinalistą EURO 2020 do lat 21. Według wspomnianego dziennika mediolańczycy liczą, że doskonałe relacje doświadczonego szkoleniowca z Paolo Maldinim, dyrektorem technicznym mediolańskiej ekipy, pomogą w wypracowaniu korzystnego dla przedstawiciela Serie A porozumienia.

Panowie w przeszłości współpracowali ze sobą w stolicy Lombardii i nigdy nie ukrywali wzajemnego szacunku.

Jak podkreśla periodyk, klubowi powracającemu po dłuższej przerwie do Ligi Mistrzów bardzo zależy, aby tym razem, oprócz wypożyczenia, udało się wynegocjować możliwość późniejszego stałego transferu.