Reprezentacja Polski: Świetny występ debiutanta. „Zagrał jak rutyniarz”

Jeszcze przed ogłoszeniem podstawowego składu Michała Probierza na Wyspy Owcze opinia publiczna traktowała wybór Patryka Pedy jako ten z kategorii „z grubej rury”. Stoper udowodnił jednak, że ma papiery na przyszłego lidera defensywy.

W czwartkowy wieczór w Thorshavn rozpoczęła się nowa era biało-czerwonych. Następca Fernando Santosa z marszu zapisał na swoim koncie zwycięstwo nad niżej notowanymi Farerami. To pierwsza wygrana w debiucie od czasów... Janusza Wójcika, czyli końcówki XX wieku.

W związku z niezbyt wymagającym poziomem spotkania Probierz odważył się postawić na młodą krew. W wyjściowej jedenastce postawił między innymi na dobrze mu znanego z kadry U-21 Patryka Pedę, który na co dzień ogrywa się w trzeciej lidze włoskiej.

Defensorowi SPAL, a od kolejnego sezonu Palermo, została przypisana rola środkowego obrońcy w bloku złożonym z trzech graczy. Bardzo odpowiedzialne zadanie dla 21-latka, niezależnie od klasy rywala.

Mieszkający od 2019 roku we Włoszech Peda emanował totalną pewnością siebie w każdej sytuacji: przy rozgrywaniu krótkimi podaniami, długimi crossowymi zagraniami, odbiorach, aż po dysponowanie futbolówką pod presją rywala.

Niech za wizytówkę bardzo solidnego występu zawodnika posłuży poniższa sytuacja. Zapobiegł on kompromitującej stracie bramki, świetnie kryjąc rywala i zażegnując zagrożenie z pola bramkowego Wojciecha Szczęsnego.

Patryk Peda 💪🇵🇱
_____#FROPOL 🇫🇴🇵🇱 pic.twitter.com/ovISUA4IIM
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 12, 2023

Partnerujący stoperowi Jakub Kiwior i Tomasz Kędziora to pozostali piłkarze z linii obrony, ale show skradła postać z trzeciej ligi.

„Chyba przydałby się nam jednak drugi napastnik na boisku. No i mimo zagęszczenia w środku pola, z tym wychodzeniem spod pressingu Farerów radzimy sobie dość średnio. Z pozytywów - Peda w pierwszej połowie jak rutyniarz. Oby tak do końca” – napisał na platformie X ekspert od Bundesligi, Tomasz Urban.

Chyba przydałby się nam jednak drugi napastnik na boisku. No i mimo zagęszczenia w środku pola, z tym wychodzeniem spod pressingu Farerów radzimy sobie dość średnio. Z pozytywów - Peda w pierwszej połowie jak rutyniarz. Oby tak do końca.
— Tomasz Urban (@tom_ur) October 12, 2023

„Patryk Peda na razie na plus. Ale to, że w takim meczu warto docenić występ środkowego obrońcy, trochę mówi” – dodał od siebie po pierwszej połowie Mateusz Rokuszewski, redaktor Canal+ Sport.

Patryk Peda na razie na plus. Ale to, że w takim meczu warto docenić występ środkowego obrońcy, trochę mówi.
— Mateusz Rokuszewski (@mRokuszewski) October 12, 2023

Już w niedzielę Polska podejmie Mołdawię. Celem będzie zwycięstwo, aby później w listopadzie stoczyć mecz o bezpośredni awans z Czechami.

Można tylko życzyć Pedzie, aby szybko stanowił o kręgosłupie kadry w okolicach własnej „szesnastki” także w trykocie z orzełkiem na piersi.