Sebastian Szymański na ławce reprezentacji Polski?! Dziennikarz typuje skład na Estonię

Marcin Gazda z Eleven Sports pokusił się o wytypowanie wyjściowego składu reprezentacji Polski na mniej niż miesiąc przed barażem z Estonią o EURO 2024. Wśród jego wybrańców zabrakło miejsca dla Sebastiana Szymańskiego z Fenerbahçe.

Coraz większymi krokami zbliżamy się do marcowego terminu FIFA na rozegranie play-offów o awans na Mistrzostwa Europy z udziałem reprezentacji Polski.

Naszej drużynie powinęła się noga w kwalifikacjach, ale dzięki obecności w najwyższej dywizji w Lidze Narodów zachowaliśmy szansę na znalezienie się w gronie uczestników niemieckiego turnieju. Aby się na niego dostać musimy pokonać Estonię (21 marca) i następnie lepszego z pary Walia - Finlandia (26 marca).

Selekcjoner Michał Probierz rozesłał już do poszczególnych klubów nazwiska piłkarzy, którzy mogą dostąpić zaszczytu wzięcia udziału w barażach. W związku z tym rozpoczęła się debata na temat graczy, mających szansę znaleźć się w ostatecznej kadrze i następnie wybiec na boisko Stadionu Narodowego na starcie z pierwszym z wymienionych przeciwników.

O wytypowanie wyjściowej jedenastki na starcie z Estonią pokusił się między innymi Marcin Gazda.

Komentator Eleven Sports w swoich przemyśleniach pominął między innymi Sebastiana Szymańskiego, odgrywającego wiodącą rolę w Fenerbahçe, za sprawą zanotowania 12 trafień i 14 asyst w 40 meczach.

„Szymańskiego nie miałem jak tu zmieścić, chyba że za Buksę. Przy czym kluczem byłaby umiejętność wykorzystania Sebka, a tej nikt chyba nie posiadał. A Grosik z ławki” - wytłumaczył swój wybór.

Trzy tygodnie i trzy dni

Szczęsny - Cash, Dawidowicz, Bednarek, Kiwior - Frankowski, Zieliński, Slisz, Zalewski - Buksa, Lewandowski
— Marcin Gazda (@marcin_gazda) February 26, 2024

Skład typowany przez dziennikarza prezentuje się następująco: Szczęsny - Cash, Dawidowicz, Bednarek, Kiwior - Frankowski, Zieliński, Slisz, Zalewski - Buksa, Lewandowski.

Największe znaki zapytania przy tym zestawienie budzi środek pola z Piotrem Zielińskim oraz Bartoszem Sliszem. Pierwszy nie ma już tak mocnej pozycji w Napoli w obliczu nadchodzącego odejścia. Z kolei drugi może nie otrzymać zgody na opuszczenie spotkania z Orlando City (18 marca), co w praktyce przekreśliłoby jego szansę na występ w wyjściowym składzie.