Doświadczony pomocnik nie będzie najlepiej wspominał swojego epizodycznego występu w niedawnych półfinale Pucharu Niemiec przeciwko Schalke 04 (1:0). Reprezentant Szwajcarii pojawił się na boisku w 68 minucie i po zaledwie kilku chwilach znów musiał udać się do szatni po tym, jak ujrzał bezpośrednią czerwoną kartkę za to, że w bezpardonowy sposób zaatakował Leona Goretzkę.
Ten incydent spowodował, że 31-letni stał się obiektem rasistowskich ataków w mediach społecznościowych. Do tej pory piłkarz starał się je ignorować, ale niestety od dwóch tygodni jest ciągle pomawiany i postanowił na swoim koncie na Instagramie upublicznić jeden z nich - „Jesteś synem małp. Mam nadzieję, że ktoś zakończy twoją karierę. Mogłeś poważnie zranić Goretzkę i skończyć jego karierę. Mam nadzieję, że za to zapłacisz. Nie jesteś prawdziwym Szwajcarem, jesteś przeklętym zbiegiem i synem małpiej d***i”.
31-letni zawodnik jest zasmucony otrzymywanymi wiadomościami i jednocześnie przyznaje, że nie może zbyt wiele z tym zrobić.
- Po prostu uważam, że głupio jest ścigać takich ludzi. Jestem bezradny. Nie mam ochoty na rozmowy z takimi ludźmi - powiedział Gelson Fernandes.
Piłkarz Eintrachtu Frankfurt spotykał się w przeszłości z podobnym problemem, kiedy występował we Włoszech. Wówczas reprezentant Szwajcarii nie zdecydował się na przedłużenie swojego pobytu w Serie A.
Dotychczasowy kontrakt zawodnika urodzonego na Wyspach Zielonego Przylądka z niemiecką drużyną wygasa po zakończeniu kolejnego sezonu.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
