Członkom zarządu z San Siro cierpliwość wyczerpuje granice wytrzymałości. We włoskiej prasie pojawia się coraz większe przekonanie, że najbliższe ostatnie spotkanie fazy grupowej Ligi Mistrzów z Newcastle United zadecyduje o dalszym losie Piolego.
Perspektywę spoglądania na sytuację 58-latka diametralnie zmieniła weekendowa porażka z Atalantą. Spowodowała ona, że „Rossoneri” zdecydowanie oddalili się od dwóch koni pędzących po Scudetto. Po 15 kolejkach strata do prowadzącego derbowego rywala, Interu Mediolan, to już dziewięć punktów, z kolei do drugiego Juventusu – siedem.
Nieciekawie przedstawia się też sytuacja na arenie międzynarodowej. Awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów nie spoczywa w rękach Milanu, aczkolwiek w przypadku pokonania Newcastle ekipa ma gwarancję udziału co najmniej w Lidze Europy.
Jeśli jednak zespół w środę znowu doświadczy dotkliwej porażki, to – według „Corriere dello Sport” – jeszcze w tym miesiącu doczekamy się zmiany warty w sztabie szkoleniowym.
Władze Milanu nie mogą się pogodzić, że dokonane w letnim okienku transfery nie znalazły przełożenie na lepsze wyniki w kluczowych rozgrywkach. Na wzmocnienia z budżetu uwolniono grubo ponad 100 milionów euro.
Nieśmiało mówi się o tym, że w przypadku „egzekucji” Piolego tymczasowym opiekunem drużyny do końca kampanii zostanie Ignazio Abate, pracujący na co dzień z młodzieżówką w Primaverze. W roli asystenta na okres przejściowy mógłby z kolei sprawdzić się Zlatan Ibrahimović.
Pioli przepracował z Milanem ponad 200 spotkań. Przez cztery lata współpracy wygrał z klubem mistrzostwo Włoch (2021/2022).
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
