Strajk piłkarzy Panathinaikosu. Zawodnicy domagają się zaległych wypłat

Zawodnicy Panathinaikosu odmówili wzięcia udziału w poniedziałkowym treningu w związku z przedłużającym się okresem oczekiwania na zaległe wypłaty.

Jak możemy dowiedzieć się z greckich mediów, piłkarze drużyny z Aten wciąż nie doczekali się otrzymania wynagrodzenia, które pierwotnie powinno zostać przelane na ich konta w październiku minionego roku.

Z tego też powodu zawodnicy popularnych „Koniczynek” poinformowali prezydenta klubu, Vasilisa Konstantinou, iż nie powrócą do treningów, dopóki nie otrzymają zaległych pensji.

Panathinaikos od pewnego czasu boryka się z olbrzymimi problemami finansowymi, przez co już wiele sezonów temu stracił on status jednego z hegemonów ligi greckiej. Wystarczy zresztą wspomnieć, iż na triumf w rozgrywkach ligowych czeka on od 2010 roku.

Problemy ze strajkującymi zawodnikami są w Atenach jedynie wierzchołkiem góry lodowej. Były zawodnik Panathinaikosu, Jens Wemmer, który rozegrał w Grecji zaledwie cztery spotkania, domaga się od klubowych władz wypłaty niemal 500 tysięcy euro. Z tego też powodu ateńczycy w bieżącym sezonie zostali ukarani odjęciem trzech punktów od dorobku, jaki udało im się zgromadzić w tabeli.

Podopieczni Marinosa Ouzounidisa zajmują aktualnie rozczarowującą dziewiątą pozycję w stawce ligi greckiej.