Szalona końcówka w Szwecji. Gol w piątej minucie doliczonego czasu gry na wagę utrzymania w ekstraklasie [WIDEO]

IFK Göteborg pokonał Varbergs BoIS 2:1 dzięki bramce w doliczonym czasie gry i jest pewny utrzymania w szwedzkiej ekstraklasie.

Przed ostatnią kolejką szwedzkiej ekstraklasy IFK Göteborg miał na koncie 31 punktów w tabeli. Plasujące się na 14. lokacie oznaczającej grę w barażach o utrzymanie IF Brommapojkarna mogło z kolei pochwalić się dorobkiem 30 „oczek”.

Drużyna Brommapojkarna mierzyła się w niedzielę z BK Häcken. Od 53. minuty prowadziła 2:1, co oznaczało przeskoczenie w tabeli rywali z Göteborga, którzy w 64. minucie swojego spotkania z Varbergs BoIS przegrywali 0:1.

W 74. minucie wyrównał Lucas Kåhed, ale przy remisie to dalej ekipa Brommapojkarna była wyżej. Göteborg mógł objąć prowadzenie chwilę przed końcem regulaminowego czasu gry, lecz Arbnor Muçolli nie wykorzystał rzutu karnego.

Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, w piątej minucie doliczonego czasu do siatki trafił Adam Carlén. 23-latek wykończył dośrodkowanie Muçollego.

W efekcie Göteborg z dorobkiem 34 punktów zakończył rywalizację w lidze na bezpiecznym 13. miejscu, a Brommapojkarna powalczy w barażach. Pewne spadku już wcześniej były Degerfors IF i Varbergs.

Adam Carlén gör 2-1 för IFK Göteborg i den 95:e matchminuten!

Se matchen på https://t.co/ocJJkbIhfX pic.twitter.com/wfvcKmiJTn
— discovery+ sport 🇸🇪 (@dplus_sportSE) November 12, 2023