Terry z nadzieją na nowy kontrakt

John Terry przyznał, że chciałby zostać w Chelsea na dłużej i z nadzieją oczekuje na propozycję przedłużenia kontraktu.

Umowa byłego kapitana reprezentacji Anglii z "The Blues" wygasa wraz z zakończeniem sezonu. Jest on pewnym punktem bardzo dobrze spisującej się defensywy londyńczyków - w dotychczasowych 39 meczach drużyny Jose Mourinho w czasie bieżącej kampanii zaliczył aż 34 występy.

Terry stwierdził w jednym z wywiadów, że chciałby kontynuować swoją przygodę z ekipą ze Stamford Bridge, jednakże zaznaczył, że do tej pory nie rozmawiał na ten temat z klubowymi włodarzami.

- Żadne rozmowy nie miały jeszcze miejsca, ale klub zna moje stanowisko z tej sprawie. Na szczęście, ja też znam pozycję Chelsea w tej kwestii i mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia. Chcę zostać w tym zespole. Dowodem na to są moje występy w tym sezonie - powiedział angielski obrońca.

Terry chce uniknąć sytuacji z poprzedniego sezonu, kiedy to do ostatnich dni ważyły się jego losy w Chelsea. Ostatecznie Anglik dostał propozycję przedłużenia kontraktu o kolejny rok, podczas gdy jego wieloletni partnerzy z zespołu Ashley Cole i Frank Lampard musieli pożegnać się z kibicami "The Blues".

34-latek jest wychowankiem londyńskiego zespołu, a swój debiut w jego barwach zaliczył w 1998 roku. Do tej pory zaliczył ponad 600 meczów. Zdobył w nich 63 gole.