25-letni środkowy obrońca od początku poprzedniego roku występuje w Burnley. O ile w sezonie 2016/2017 z reguły pojawiał się on na murawie wyłącznie w końcówkach spotkań, to w tym jest bardzo mocnym punktem drużyny i póki co nie opuścił ani jednego z 18 meczów Premier League.
Zdaniem „The Times” włodarze Arsenalu i Manchesteru City są pod wrażeniem gry Tarkowskiego i rozważają jego pozyskanie. Jak czytamy, taki ruch będzie jednak o wiele bardziej możliwy w trakcie letniego okienka transferowego. W tym momencie sam zawodnik dobrze czuje się w Burnley, ale to oczywiste, że oferta z jednego z angielskich gigantów po zakończeniu sezonu będzie dla niego bardzo atrakcyjna.
W ostatnich dniach sporo dyskutowało
się na temat Tarkowskiego w kontekście jego potencjalnej gry w
barwach reprezentacji Polski. Gracz Burnley jest wnukiem polskiego
żołnierza, który w trakcie II wojny światowej był czołgistą i
wydaje się, że byłby on zainteresowany występami w biało-czerwonych
barwach.
Jak powiedział jakiś czas temu Tarkowski: -
Rozumiem, że Southgate [selekcjoner Anglików - przyp. red.] mnie
obserwuje, ale nie wykluczam możliwości gry dla Polski.
Trzeba
jednak dodać, że stoper nie rozpoczął jeszcze starań o polski
paszport i nie można wykluczyć, że jeśli faktycznie zdecyduje się
na grę w koszulce naszej reprezentacji, może być dostępny dla
selekcjonera już po Mistrzostwach Świata.