Thomas Meunier do wyjęcia za półdarmo

Thomas Meunier nie jest brany na poważnie pod uwagę Edina Terzicia w kontekście planów na następny sezon. Tego lata prawy obrońca może opuścić Borussię Dortmund po niezwykle okazyjnej cenie – poinformował „Bild”.

Zakończona miesiąc temu kampania to istny kataklizm w kontekście kariery prowadzonej przez reprezentanta Belgii. Nie dość, że nie mógł dopisać do życiorysu mistrzostwa Niemiec po spektakularnej wywrotce drużyny w ostatniej kolejce, to na dodatek nieczęsto meldował się na murawie.

31-latek uczestniczył zaledwie w 16 meczach wszystkich rozgrywek, zaliczając asystę w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Sevilli. Na dodatek wysyłany był na spotkania rezerw.

Zdaniem dziennikarzy „Bilda” dni Meuniera na Signal Iduna Park są już policzone. W oczach szkoleniowca nie potrafi zbliżyć się poziomem do występów w pierwszej jedenastce przy znacznie lepiej sprawujących się Mariusie Wolfie i Julianie Ryersonie.

Byłemu piłkarzowi Paris Saint-Germain pozostał tylko rok kontraktu i w letnim oknie odejdzie za symboliczną kwotę. Negocjacje rozpoczną się, jeśli na stole pojawi się co najmniej trzy miliony euro.

Sytuację wychowanka Standardu Liège bacznie obserwują topowy ekipy z Serie A - Inter Mediolan, AC Milan i Napoli.

Na faworyta o podpis zawodnika wyrasta z kolei Aston Villa. Siódma ekipa Premier League zeszłego sezonu chętnie zaproponuje pensję zbliżoną do tej w Dortmundzie. Trzykrotny mistrz Francji inkasuje rocznie 8,5 miliona euro.

Meunier to dobrze znany trenerowi Unaiowi Emery'emu zawodnik. Panowie współpracowali ze sobą na Parc des Princes.