Transfer widmo Manchesteru United. Sander Berge okazał się... 15-letnim bramkarzem juniorów

O tym, że plany Manchesteru United dotyczące wzmocnień w trwającym oknie transferowym nie idą tak jak powinny, wiemy wszyscy. Kiedy zatem gruchnęła wiadomość o testach medycznych Sandera Berge, szybko podchwycono temat. Ostatecznie okazało się, że Norweg został pomylony z kimś innym.

Tylko w ostatnim tygodniu „Czerwone Diabły” łączone były z Edinsonem Cavanim, Jamesem Maddisonem, Jude’em Bellinghamem, Krzysztofem Piątkiem czy Emre Canem, jednak do tej pory żaden z tych graczy nie trafił na Old Trafford. Nadal nie wiadomo również, czy Anglikom uda się sprowadzić wyczekiwanego od dłuższego czasu Bruno Fernandes, którym nie tak dawno zainteresować miała się FC Barcelona.

Tymczasem angielskie media, w tym „Manchester Evening News” czy „Daily Mail”, obwieściły, że testy medyczne przed transferem do Manchesteru United przechodzi Sander Berge. To o tyle zaskakujące, piłkarz Genku nie tak dawno deklarował chęć przenosin do Liverpoolu, a jest blisko przeprowadzki do Sheffield United, z którym trwają negocjacje.

Doniesienia te stworzono w oparciu o zdjęcie zawodnika, który według naocznych świadków przybył do siedziby klubu w celu przejścia testów medycznych. Koniec końców okazało się, że nie był to norweski pomocnik, a bramkarz juniorów. W związku z tym angielscy dziennikarze przeprosili za pomyłkę, a kibicom „Czerwonych Diabłów” wciąż pozostaje czekać na pierwszy styczniowy transfer ich drużyny.