Walijski trener ostrzega. „Polska może mieć ogromny problem”

Walia to ostatnia przeszkoda na drodze reprezentacji Polski do Mistrzostw Europy. O sile tego rywala ostrzegał w rozmowie z portalem „WP Sportowe Fakty” tamtejszy trener, Adam Owen.

Już we wtorek przekonamy się, czy Polska latem weźmie udział w Mistrzostwach Europy. „Biało-Czerwonych” czeka jednak ciężka przeprawa, bo w Cardiff zmierzą się z reprezentacją Walii.

O opinię na temat tego zespołu Piotr Koźmiński z portalu „WP SportoweFakty” postanowił zapytać Adama Owena, czyli walijskiego trenera, który w swoim CV ma pracę z tamtejszą kadrą, ale też z Lechią Gdańsk czy aktualnie z Lechem Poznań, gdzie pełni funkcję doradcy.

- Jeśli Walia zagra tak jak z Finlandią, Polska może mieć ogromny problem. Walia składa się teraz w dużej mierze z młodych piłkarzy, którzy są bardzo głodni i z pełnym impetem pchają do przodu reprezentację. Ale atutem jest nie tylko młodość. To są po prostu bardzo dobrzy gracze. Przy okazji ważna uwaga: obecna sytuacja przypomina mi tę z 2016 roku, gdy Walia dotarła do półfinału EURO 2016. Byłem w sztabie szkoleniowym tamtej kadry. I w 2016, i teraz większość walijskich piłkarzy grała w podstawowych składach swoich drużyn. A to dla takiej kadry jak Walia bardzo ważne. Jesteśmy małym krajem, nie mamy nieprzebranych zasobów dobrych piłkarzy. Jest pewna wyselekcjonowana grupa i jeśli ona na co dzień gra w klubach, to przekłada się to też na wyniki kadry - wyjaśniał 43-latek.

Owen wyróżnił też kilku piłkarzy, których uważa za szczególnie ważnych dla naszego najbliższego rywala.

- Daniel James z Leeds United jest jednym z najszybszych graczy biegających po angielskich boiskach. Harry Wilson z Fulham gra teraz według mnie najlepszy futbol w karierze. Ethan Ampadu ma wielki potencjał i będzie top graczem. Do tego Ben Davies z Tottenhamu, czy Davin Brooks z Southamptonu. Naprawdę ma kto grać dla Walii - stwierdził.