Wielki powrót w Rakowie Częstochowa coraz bliżej. Nowe informacje napawają optymizmem

W środę Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl przekazał, że Raków Częstochowa postara się sfinalizować transfer medyczny Dušana Kuciaka. Transakcja doszła do skutku dwa dni później. Oba kluby poinformowały o porozumieniu w sprawie wypożyczenia 38-letniego golkipera.

Niekwestionowany numer jeden, czyli Vladan Kovačević nie zagrał od 30 marca, czyli spotkania z Ruchem Chorzów. Zmaga się on z urazem przeciążeniowym i nie do końca wiadomo, kiedy nastąpi jego powrót.

Przy okazji dwóch kolejnych potyczek między słupkami drużyny „Medalików” stawali Kacper Bieszczad oraz Muhamed Šahinović. Ten pierwszy odnotował występ okraszony karygodnym błędem, który doprowadził do straty gola w starciu z Radomiakiem Radom, z kolei drugi zagrał od pierwszej minuty w konfrontacji z Legią Warszawa, lecz szybko podzielił los Kovačevicia. 20-latek naderwał mięsień czworogłowy uda. Kontuzja wyklucza go z gry na kilka tygodni.

Kłopoty w bramce Rakowa przyprawiły Dawida Szwargę o spory ból głowy. Wszyscy w Częstochowie czekają na powrót 26-latka, ale nie do końca wiadomo, kiedy Serb wróci do pełni zdrowia.

Podczas konferencji prasowej trener wciąż urzędującego mistrza Polski przekazał nowe wieści odnośnie kontuzji 26-latka.

- Robimy wszystko, żeby był gotowy na piątek. Czy tak będzie? Pewnie okaże się przed samym spotkaniem - powiedział Szwarga.

Jednak według informacji przekazanych przez portal Weszlo.com, Kovacević jest przygotowywany pod występy w nadchodzących spotkaniach z Widzewem Łódź oraz Zagłębiem Lubin. Oznaczałoby to, że opuści piątkowy mecz z Górnikiem Zabrze.

Raków Częstochowa zajmuje piąte miejsce w tabeli Ekstraklasy. Zabrzan podejmie na własnym stadionie w piątek o godzinie 20:30.

Z kolei podopieczni Jana Urbana plasują się na siódmej lokacie i mają zaledwie punkt straty do drużyny „Medalików”.