Wisła Kraków: Yaw Yeboah pożądany na rynku, ale kibice mogą spać spokojnie

Wisła Kraków: Yaw Yeboah pożądany na rynku, ale kibice mogą spać spokojnie fot. Wisła Kraków
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko
Źródło: Transfery.info

Jak udało nam się ustalić, Yaw Yeboah budzi w tej chwili zainteresowanie klubów tureckich, ale szanse na jego odejście z Wisły Kraków nie są duże.

Wisła Kraków od początku tego sezonu jest jedną z rewelacji rozgrywek Ekstraklasy. Po sześciu kolejkach plasuje się w ligowej tabeli na wysokim trzecim miejscu.

Dobra postawa 13-krotnych mistrzów Polski u progu bieżących rozgrywek to w dużej mierze zasługa nowego trenera Adriána Guľi, ale też i poszczególnych nazwisk. W tym miejscu na szczególne wyróżnienie zasługuje Yaw Yeboah.

Ghańczyk, który swoją postawą w Wiśle Kraków zapracował na powołanie do reprezentacji Ghany, jest jednym z liderów drużyny, a jego indywidualna akcja - zakończona oczywiście bramką, w starciu przeciwko Górnikowi Łęczna, to hit internetu.

Nie może dziwić zatem fakt, że fani „Białej Gwiazdy” zastanawiają się, czy 24-latek spędzi ten sezon, ba, rundę jesienną pod Wawelem, czy też jeszcze we wrześniu wyfrunie do jednego z zagranicznych klubów. Jak wygląda na ten moment sytuacja? Postanowiliśmy sprawdzić.

W połowie sierpnia z otoczeniem gracza kontaktowali się przedstawiciele jednego z czołowych włoskich klubów. Tu w grę miałby wchodzić wykup i wypożyczenie do zespołów z dołu tabeli bądź Serie B. Zabrakło jednak konkretów i sprawa bardzo szybko się rozmyła. Interesował się też nim też przedstawiciel zaplecza LaLigi.

Kto zatem pozostał na placu boju? W tej chwili właściwie głównie mówi się tylko o klubach tureckich. To zresztą żadne novum, bo jeszcze w zimie mało atrakcyjną ofertę złożył Hatayspor.

Teraz poza tym klubem mówi się też o Altay, czyli klubie, do którego niedawno z Wisły Kraków trafił Mateusz Lis. Beniaminek musiałby jednak wyłożyć grubo ponad milion euro i wydaje się, że tu również szanse są raczej nikłe.

Poza tymi podmiotami w grę wchodzi jeszcze jeden zespół z górnej części tabeli. Zamknięcie okna transferowego nad Bosforem jest datowane na 8 września.

Wydaje się zatem, że jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to Yeboah co najmniej do stycznia pozostanie w Krakowie. Potencjalni nabywcy z mocniejszych lig chcą się mu niewątpliwie przyjrzeć pod kątem wahań formy, bo w poprzednim sezonie miał z tym kłopot.

Pozostanie w Ekstraklasie co najmniej do zimy i trenowanie pod okiem Adriána Guľi to zresztą dobry ruch z punktu widzenia samego skrzydłowego.

Urodzony w Akrze zawodnik zdążył rozegrać już w tym sezonie sześć spotkań. W tym czasie strzelił trzy gole i zanotował asystę.

Kontrakt wiąże go z Wisłą Kraków do 30 czerwca 2023 roku.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Gwiazda Premier League na szczycie listy życzeń Arsenalu Gwiazda Premier League na szczycie listy życzeń Arsenalu Erik ten Hag obejmie giganta?! Trener Manchesteru United faworytem Erik ten Hag obejmie giganta?! Trener Manchesteru United faworytem „To wielkie marzenie trenerskie Macieja Skorży” „To wielkie marzenie trenerskie Macieja Skorży” „Jest opcja wokół klubu, która widziałaby Marka Papszuna” „Jest opcja wokół klubu, która widziałaby Marka Papszuna” Dziennikarz proponuje hitowy powrót do Lecha Poznań! Mógłby zastąpić Mariusza Rumaka Dziennikarz proponuje hitowy powrót do Lecha Poznań! Mógłby zastąpić Mariusza Rumaka Lech Poznań mógł pozyskać gwiazdę Jagiellonii Białystok Lech Poznań mógł pozyskać gwiazdę Jagiellonii Białystok Thiago Silva porozumiał się z nowym klubem. Szykowane gorące powitanie Thiago Silva porozumiał się z nowym klubem. Szykowane gorące powitanie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy