Próbka B testu antydopingowego Deco wykazała dokładnie taki sam rezultat jak A, w związku z tym zostanie on zawieszony na razie na miesiąc, do czasu wyjaśnienia sprawy. Kara rozpocznie się w poniedziałek, jednak mimo tego zawodnik nie wystąpi już w dzisiejszym finale Taça Rio. - Nie ma szansy, żeby zagrał. Wykluczyliśmy taką opcję. Jego umysł będzie gdzie indziej. Musimy uszanować zawodnika i człowieka - zapewnił Rodrigo Caetano, dyrektor wykonawczy Fluminense. Ostateczny werdykt sportowego sądu Rio de Janeiro może oznaczać nawet dwuletnie zawieszenie, co równałoby się najpewniej z zakończeniem kariery przez 35-latka.
28-letni Carlos Alberto wpadł po marcowym meczu Taça Guanabara, w którym jego Vasco da Gama podejmowało Fluminense. O wynikach jego testu poinformowano opinię publiczną ponad dwa tygodnie temu. Wsparcie zawodnikowi okazuje klub.
- Rozmawiam z nim codziennie. Ma nasze pełne wsparcie, tym razem nie zrobimy różnicy. Każdy sportowiec w Vasco otrzyma wsparcie, kiedy to tylko możliwe - zapewnił trener Vasco, Paulo Autori.
Podejrzewa się, że Carlos Alberto zostanie zawieszony przynajmniej na kilka miesięcy.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
