Lech Poznań w sobotę rozegra następny mecz Ekstraklasy. W nim podopieczni Mariusza Rumaka zmierzą się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.
Potyczka z ekipą Adraian Siemieńca może być istotna w kontekście walki o mistrzostwo Polski. Obecnie strata „Kolejorza” do lidera to pięć punktów.
Na Podlasie Lech udaje się osłabiony, ponieważ w kadrze zabraknie czterech zawodników: Filipa Dagerståla, Mikaela Ishaka, Adriela Ba Loui i Mihy Blažicia.
Szczególnie bolesna wydaje się absencja kapitana i napastnika.
Ten boryka się z problemami jeszcze od obozu przygotowawczego w tureckim Belek, a kibice zachodzą w głowę, kiedy będzie zdolny do gry.
Rąbek tajemniczy uchylił Dawid Dobrasz z Meczyki.pl.
„Co do Ishaka, to informowaliśmy u nas, że najwcześniej szansa na grę kapitana Lecha jest w meczu ze Śląskiem Wrocław” - napisał na Twitterze.
Co do Ishaka, to informowaliśmy u Nas, że najwcześniej szansa na grę kapitana Lecha jest w meczu ze Śląskiem Wrocław.
— Dawid Dobrasz (@dobraszd) February 16, 2024
30-latek trafił do Polski w lipcu 2020 roku. Obecny sezon w jego wykonaniu to 19 meczów, w których strzelił sześć goli i miał do tego cztery asysty.