Szkoleniowiec FC Barcelony po końcowym gwizdku pierwszego ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain miał sporo powodów do radości. Jednym z nich był oczywiście końcowy rezultat, który zdecydowanie przybliżył kataloński zespół do potencjalnego awansu.
W tym kontekście Xavi może wiele zawdzięczać Raphinhi, który środowego wieczoru zanotował imponujący występ, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców.
Brazylijczyk najpierw bezlitośnie wykorzystał błąd bramkarza Gianluigiego Donnarummy, a następnie w drugiej odsłonie meczu wpakował piłkę do siatki po świetnej asyście Pedriego.
Raphinha zaatakował wówczas wolną przestrzeń za plecami defensorów francuskiego zespołu i tym samym stworzył swojemu koledze wyśmienitą okazję do zagrania prostopadłej piłki.
Po zakończonym spotkaniu Xavi skomplementował swojego podopiecznego, wyznając jednocześnie, że pod względem atakowania wolnych przestrzeni jest on jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.
- Raphinha jest jednym z najlepszych graczy na świecie, kiedy atakuje wolną przestrzeń. Ma wiele zalet, a przede wszystkim zawsze pracuje dla drużyny. I właśnie dlatego swoją grą potrafi zrobić różnicę - powiedział.
Klubowy kolega Roberta Lewandowskiego w obecnej kampanii rozegrał łącznie 30 spotkań, które zwieńczył ośmioma bramkami oraz dziesięcioma asystami.