„Zemsta Santosa”. Ten szczegół przyczynił się do problemów reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski utknęła na Wyspach Owczych, a pewną informację dotyczącą całej sytuacji podał Dominik Wardzichowski ze Sport.pl.

W czwartek reprezentacja Polski pokonała Wyspy Owcze w meczu eliminacji Mistrzostw Europy 2024 2:0 po golach Sebastiana Szymańskiego i Adama Buksy. Drużyna narodowa miała ustalony powrotny wylot do kraju na godzinę 17:15 w piątek. Niestety do niego nie doszło.

„Ze względu na trudne warunki pogodowe, panujące na Wyspach Owczych, lot którym mieliśmy wrócić do Warszawy, został odwołany. Przewoźnik poinformował nas, że prawdopodobnie jutro w godzinach porannych pojawi się możliwość powrotu do kraju” - przekazał za pośrednictwem Twittera prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza.

Ciekawy szczegół dotyczący całej sytuacji przedstawił Dominik Wardzichowski.

„Zemsta Santosa, bo to Portugalczyk chciał powrotu dopiero w piątek popołudniu. Chciał zrobić trening wyrównawczy na Wyspach Owczych, a po zmianie selekcjonera PZPN nie mógł już zmienić ustaleń z Atlantic Airways ws. czarteru” - napisał dziennikarz Sport.pl.

Reprezentację naszego kraju już w niedzielę czeka kolejny mecz kwalifikacji. Start starcia z Mołdawią na PGE Narodowym zaplanowano na 20:45.

Zemsta Santosa, bo to Portugalczyk chciał powrotu dopiero w piątek popołudniu. Chciał zrobić trening wyrównawczy na Wyspach Owczych, a po zmianie selekcjonera PZPN nie mógł już zmienić ustaleń z Atlantic Airways ws. czarteru https://t.co/P8iOQa9GYZ
— Dominik Wardzichowski (@dwardzich22) October 13, 2023